Oj dawno mnie nie było, daaaaawno. Takiej przerwy nie miałam chyba nigdy wcześniej. Ciężko wrócić z nowym postem po ponad 2 miesiącach. Tak ciężko, że początkowo głowiłam się jak wstawić nowego posta;) Udało się. Jakiś czas temu całkiem przypadkiem zauważyłam, że Łucznik organizuje konkurs na FB "patchworkowe wariacje". Był to taki solidny kopniak, aby w końcu powrócić do szycia. Udało się a oto efekty mojej pracy:
Żółty kolor ostatnio wszędzie za mną chodzi. Bardzo lubię, bardzo. Na tyle bardzo, że zastanawiam się nad tym, czy skos w mojej całej szaro-białej łazience nie pociągnąć taką właśnie radosną, słoneczną żółcią.
Zmykam szyć kolejne nowości (które już wkrótce, obiecuję!)
Pozdrawiam słonecznie!
P.