niedziela, 13 lutego 2011

komplet perfekcyjnej Pani Domu

:)
Uszyłam wczoraj pierwszy lniano-bawełniany komplet perfekcyjnej Pani Domu - rękawica kuchenna i podkładka pod garnek. Jak na pierwszy raz nie wyszło źle. Wersję w różową krateczkę zakończyłam na rękawicy,

 
natomiast wersja brązowa została dodatkowo urozmaicona w podkładkę:)

środa, 9 lutego 2011

len, biel i groszki :)

Czy istnieje lepsze połączenie?:)
Wyszło jakoś tak hmmmmm...... - walentynkowo? Czysty przypadek:) Tak czy owak jestem bardzo zadowolona z grochowo-lnianych poszewek. Bo kocham len i uwielbiam groszki. I trochę mi mało, i chciałabym jeszcze, i przydałoby się jeszcze coś do kompletu. 

P.S Bardzo dziękuję Medżik, która jako pierwsza dodała mojego bloga do obserwowanych. To miłe wiedząc, że czasem ktoś tu zagląda:):):)


W razie spodobania, jakby ktoś chciał mieć podobne - proszę napisać mailidło:D