dziewczyny bardzo dziękuję Wam za życzenia urodzinowe:) nigdy dotąd nie dostałam naraz aż tylu pięknych życzeń - uśmiechy ślę wszystkim:):):)
a dzisiaj pokazuję co uszyłam na wymiankę, którą nieśmiało zaproponowała mi Karolina. miałam ogromne pole manewru, gdyż Karola uznała, że wszystko na moim blogu bardzo się jej podoba i będzie rada z każdego groszkowego drobiazgu:-) przesyłka do adresatki dotarła wczoraj.
girlanda z trójkątów! dla córeczki Karoli - Paulinki:D druga w mojej karierze. (pierwsza - uszyta dla trójki fajnych chłopaczków - czeka na swoją sesję zdjęciową)
zdjęcie girlandy musiałam mocno podkręcić, gdyż wyszło szare, bure i ponure. w rzeczywistości girlanda jest mocno kolorowa a lamówka jest w kolorze pastelowego różu (niestety na zdjęciu tego nie widać)
i kolejna patchworkowa poszewka - soczyście kolorowa, tył błękitny, zapinany na guziczki
Karolino dziękuję za wymiankę, cierpliwość:P i za słowa Twojej pociechy, które - muszę przyznać - dodały mi skrzydeł, dlatego dzisiaj fruwam:)
p.s. moje poduchy w salonie nadal nieodziane:D
pozdrawiam wszystkich ciepło, szczególnie nowych obserwatorów, którzy patrzą i poczytują ukradkiem!
p.
Ta paczłorkowa - to poezja groszków w sam raz na tę okrutną pogodę. Zośka minęła, a tu zimnoooo (u mnie). Wpadłam się ogrzać o Twoje groszki :))))
OdpowiedzUsuńŚciskam i lecę kończyć niespodzianki, a horyzontu nie widzę hihihi
A przy okazji, życzenia dla innych którym czas wskazuje nowe liczby w kalendarzu, niech im też marzenia się zawsze spełniają!!!
Kochana! Zawsze jesteś tu mile widziana, moje groszki wypatrują Cię z daleka:-) Zośka minęła, u nas nie sikała! Leć, leć zabiegana rusałko (jakbym miała Cię narysować to z pewnością miałabyś skrzydła) Oj tak, tak, znowu mi się mąż postarzał:D DZIĘKUJĘ Marysiu:*
UsuńZe skrzydłami - bym sama nie wymyśliła lepiej... Choć się czuję jak Makowa Panienka - to zostałam motylem Emanuelem :))))
UsuńTwoje Groszki mnie magnesują - lecę, ale wrócę ;)***
To miałaś urodziny? Oj przegapiłam :/ Ale życzę Ci wszystkiego najpiękniejszego, spełnienia wszystkich marzeń i takiego fruwania co dnia :)
OdpowiedzUsuńA wymianka bardzo udana. Poducha i girlanda mega radosne :)
Dziękuję Olu - oj chciałoby się tak każdego dnia uszczęśliwiać i latać!:)
UsuńPodusia urocza, soczysta jak letnie owoce, jak kisiel poziomkowy, jak sok pomarańczowy. Girlanda bardzo fajna, ozdobna, rozweseli każdy kącik:)
OdpowiedzUsuńheh Aniu, ależ mi smaka na ten kisiel poziomkowy zrobiłaś:)
UsuńA co do kisielu to przypomniało mi się jak będąc na studiach w Słowenii zachciało nam się z dziewczynami kisielu i goniłyśmy po wszystkich pobliskich sklepach. I co się okazało? W Słowenii nie znają kisielu, nie wiedzieli co to jest ani jak smakuje:) Do teraz posyłamy Słoweńcom paczki z kisielkiem, heheheh
Taka girlanda mi się marzy... oj bardzo.. Mam w planach zakup materiałów do maluszkowego pokoju i poczynić pierwsze kroki z maszyną.
OdpowiedzUsuńGdzie kupujesz materiały???
Ściskam!!!
odezwij się na maila to Cię pokieruję:)
Usuńrównież ściskam!:):):)
zrobione! :))
Usuńz taka pogoda to czuje sio nie wiosne a lato :P
OdpowiedzUsuńa za oknem plucha wiec polukam jeszcze na te kolorki - cieplej i kolorowiej robi sie na duszy jak sie na nie patrzy....
oj, przydałyby sie takie w naszym domku na kółkach :D
duża urodzinowa buźka :)
:)
Usuńserdecznie zapraszam - w groszkowie nawet wskazanym jest sycić się kolorami!
domek na kółkach?:) hmmmmm?
Same pięknośći ! :)
OdpowiedzUsuńwow ale cudna ta girlanda ... i ta poducha taka groszkowo kolorowa ... no swietne poprostu napewno malutka była zachwycona ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńDziękuję Paulinko!
UsuńPodobno była bardzo zachwycona:]
Paula! uwielbiam twoje poszewki!!! sa takie pelne energii!!!!
OdpowiedzUsuńte z naszej wymianki dzielnie daja sobie rade na mojej wielgachnej pufie.. i musze przyznac ze na prawde sa mocne :D
girlanda tez piekna! uwielbiam jak dobierasz tkaniny! :)
dzięki Aguś:)
Usuńjakby kiedyś ta z pufy Ci się potargała to pisz śmiało - uszyjemy nową!
Sama też zdolną bestią jesteś i z pewnością jeszcze nie jedną piękną poszewkę czy poduchę wyczarujesz:P znam Cię:P
cudna girlandka, paczłork po prostu żeniaaaaaallll :))
OdpowiedzUsuńAle cudowności... poduszka rewelacyjna, oczu nie mogę oderwać od tych kolorów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Razem z Paulinką jeszcze raz bardzo, bardzooo dziękujemy!!
OdpowiedzUsuńTo prawda że córcia jest zachwycona. Leży na podusi i już ze sto razy mówiła że jest jej :)
Paulinko i girlanda i poducha cudownie - przelśiczne!!! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPaulinko, najlepsze urodzinowe życzonka Ci przesyłam! niech Ci się spełniają, zanim o nich pomyślisz! :) Aaaale cudna ta poduszka! Jaka ENERGETYCZNA! i girlanda śliczna, aż żałuję, że mi już trochę dzieci wyrosły...
OdpowiedzUsuńWidzę, że mąż jeszcze skrzyni nie porąbał! ;)))
Buziaki!
Dominiko dziękuję za życzenia:)
Usuńjeszcze nie porąbał! Ale parę dni temu kupił mi kufer wiklinowy i podobno jak dojedzie to idzie po siekierę i bierze się za skrzynię:/ może jeszcze uda mi się ją na strychu ukryć
Chcecie porąbać taką skrzynie??!!! To ja ją chętnie uratuje przed tragiczną śmiercią!
UsuńMnie też jeśli możesz podaj namiary na te cudne materiały ;)
nie chcemy, nie chcemy Karolinko:)
Usuńmój K. chce ją porąbać twierdząc że siedzą w niej korniki, ale ja wiem, że nie siedzą:) jakby tam były to by buszowały, a nocą jest cicho jak makiem zasiał!
próbuję skrzynię ocalić:-)
uff to moge spać spokojnie:) Walcz o nią bo to cudeńko jest :D
UsuńŚwietne jak zawsze ;) Możesz mi dać namiar na osobę u której kupujesz materiały na meila ziza9@op.pl ;) ?
OdpowiedzUsuńano co tu więcej pisać... poducha jak tralala :)) uwielbiam te grochowe wstawki ;)
OdpowiedzUsuńZawsze wiedziałam, że w maju rodzą się super dziewczyny (bo zbliżają się też moje:) a tymczasem - dużo uśmiechu i jeszcze więcej kolorowych, groszkowych pomysłów!
OdpowiedzUsuńPaulino girlanda bossska...sliczne wesołe kolorki;) materiały i poducha jednocześnie cudowne;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie soczyście kolorowo...dziecięcy świat od razu robi się piękniejszy:)
OdpowiedzUsuńAleee wypas! Mega kolory na mega super girlandzie i podusi :)
OdpowiedzUsuńCudowne kolorki :)
OdpowiedzUsuńGirlanda urocza ;}!
OdpowiedzUsuńPodusia też jest niesamowita. Moja mama uszyła ostatnio an poduszki do kuchni coś podobnego tylko w innych kolorach ;3.
Bardzo dziękuje za miłe słowa na VA :). Takie komentarze bardzo mobilizują do pisania :].
Pozdrawiam!
cudna ta poszewka :) chyba bede czesciej tu zagladac bo bardzo ladne rzeczy tutaj widze ;)
OdpowiedzUsuńPaulinko cudna ta girlanda! A podusia przesłodka! Ja to nie wiem jak można tyyyle kwadratów tak równiutko przyszyć!!! :-o Pozdrowionka ślę!!! :)
OdpowiedzUsuńŁadne;)
OdpowiedzUsuńSpoznione ale szczere zyczonka, wszystkiego dobrego:)))) najlepszego:))
OdpowiedzUsuńWitaj Paulino! Natknęłam się na Twojego bloga przeglądając bloga kolezanki... I baaaarrdzo mi się podobają Twoje prace! I chciałam więc spytać jaki byłby koszt (z przesyłką) uszycia 2 girland (dziewczynkowej i chłopięcej) oraz ile oczekuje się na realizację...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Monia Halicka :]
Super! zapraszamy do sprzedaży na mimade.pl
OdpowiedzUsuń