wtorek, 11 grudnia 2012

emaliowany w groszki!

i oto on:)
mój - wymarzony, groszkowy, emaliowany KUBEK:)
mikołaja, który mnie nim zaskoczył mocno przytulam! Sus dziękuję! tym bardziej, że w ogóle się nie spodziewałam:P

a małe szydełkowe mikołaje uwiły sobie w groszkowym kubku ciepłe gniazdko;)



resztą podarków będę pokazywała stopniowo w kolejnych postach - muszę Wam odpowiednio dozować wrażenia, heheheh:P

a ja nadal pozostaję mocno nieodrobiona, i tak pomiędzy szyciem, tworzeniem Waszych grafik i zabawami z małą (czasami niegrzeczną) Zo zasłuchuję się w Adele.

buziak:*
P.



26 komentarzy:

  1. Oj, bardzo cudny ten kubolek! Pasuje do Ciebie jak ulał. ....czyli byłaś grzeczna! ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale im dobrze w tym kubeczku:)) Słodkie są.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale oczywiście, że CI go zazdroszczę - mam miętowy i sobie chyba namaluję, a CO!
    Zazdroszczę, pamiętasz jak o NIM gadałyśmy... No żesz :))))
    Znaczy jest w najlepszych groszkowych dłoniach - fakt - tylko dlatego wybaczam mikołajowi, że nie trafił do mnie hihihi
    Ja nie mam kiedy zrobić zdjęć, no nie mam kiedy!!!
    I tyle czeka rzeczy do pokazania, a kiedy? Daj mi czas Mikołaju, o jedno CIę prosze, nie o podarki, nie o nic tam - O CZAS :))))))
    Będę grzeczniejsza, trochę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dozowanie się powiodło, chce jeszcze;) kubeczek wspaniały, kojarzy mi się z moja babunią, która miała mnóstwo takich skarbów niegdyś nie tak cennych jak by były dla mnie teraz...i mikołajki wspaniałe;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Groszkowy emaliowany kubeczek bardzo urokliwy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Paulciu Kochana śliczny on!...i emaliowy ajjjj:)
    A widzisz, gdy tylko ujrzałam Twoje spodzierające Mikołajki, od razu we mnie krzykneło - toż to Krasnal Hałabała:))) Pamiętasz jeszcze?:))))
    Buziak:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny kubeczek...pasowałby mi do rondelka którego pokazałam przy okazji tutaj http://www.bycieszycsiezyciem.blogspot.com/2012/12/czas-na-pierniczki.html :))))

    OdpowiedzUsuń
  8. To zdjęcie z kubeczkiem pełnym mikołajków jest fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. kubeczek cudny ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się, że się nie spodziewałaś :) I o to właśnie chodziło :]

    OdpowiedzUsuń
  11. Mikołajki słodkie jeszcze w tym kubusiu :-)
    Uwielbiam emalie, a teraz w Kauflandzie jest duzo w promocji.
    Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  12. Gęba się sama uśmiecha do tych krasnali już nawet nie wspomnę o tak czaderskim kubeczku i to w dodatku w kropeczki ,ozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mi się podoba ten kubeczek, gdybym taki spotkała, to nie przeszłabym obok obojętnie:)Brodacze urocze!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojeeej, one wyglądają jak Hałabała! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Mikołaje super, kubełek również:)

    OdpowiedzUsuń
  16. kocham ten kubek!! też chce mikołaju :) A mikołajki szydełkowe uwielbiam, nawet bardziej niz kubek!
    Tule cieplo :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kubeczek w groszeczki - idealny dla Groszkowej pa Panienki :)))
    Buziaki Paulinko :***

    OdpowiedzUsuń
  18. mikołajki są boskie, a kubek... no cóż, jest świetny, ot co:)

    OdpowiedzUsuń
  19. ślicznie tutaj u Ciebie:) wspaniały ten kubasek i te szydełkowe Mikołajki!
    a kubeczek mam prawie ideantyczny, ale zamiast w kropki to w gwiazdeczki:))) uściski

    OdpowiedzUsuń
  20. Trafiłam do Ciebie od Dominiki, jakie piękne miejsce, pozwolisz, że rozgoszczę się na dłużej:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. I to jest to, czego ci szczerze zazdroszczę :) Jest ekstraśny... i te groszki...

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam taki kubek jak byłam mała, tylko że pomarańczowy :) Mikołaje boskie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Mikołaje są przecudne! Zakochałam się w nich <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczne te krasnalki. Przyleciałam i tutaj pochwalić, bo słodziaki niemożliwe :)
    Zdjęcia piękne i wymowne, szczególnie to w sweterku (mrrr) i z kubkiem w dłoniach... brakuje tylko pary z gorącej herbaty :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Taki kojarzy mi sie z dzieciństwa :) U siebie w mieście mamy "Emalię", więc takich garnuszków do tej pory co nie miara. Każdy powinien mieć swój :)

    OdpowiedzUsuń