środa, 22 kwietnia 2015

zasypana poduchami

Tak! Można powiedzieć, że w ostatnim czasie mocno mnie zasypało poduchami. Poszewek miało powstać dużo więcej, ale się opamiętałam;) chociaż mam już w planach kolejne fikuśne wzory i kolory. Piękna pogoda działa na moje rozleniwienie, dlatego pewnie w najbliższych dniach nie zasiądę do maszyny i mały Aleksander mocno sobie odpocznie od tego dudnienia (po jego dzikich ruchach stwierdzam, że chyba za tym nie przepada:)

Najpierw powstała taka seria:
I każda z osobna, żeby nie było że za krótki post;)




A później powstały pasiaki:



Pięknego końca tygodnia kochani, Pozdrawiam,
P.

8 komentarzy: