produkcja patchworkowych powłoczek trwa - oj, wszytko dzięki K., który znośnie zabawia małą Zo:)
teraz będzie pastelowo, bo bardzo lubię pastele
kolejne dwie, które niedawno wyszły spod igły prezentują się tak:
pędzę już
bo mąż wzywa
miłego wszystkim odwiedzającym:)
kochani! z ostatniej chwili - mężu właśnie zaprojektował mi moje pierwsze logo:) trochę się przy nim kłóciliśmy - motyw z igłą wymyślił K., ja natomiast dodałam zawijasa przy nitce:) a oto efekt naszej wspólnej pracy:
wszystkie kochamy pastele :) piekne poszewki! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te poduszeczki.Zgadzam się-wszystkie kochamy pastele :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne poduchy - nawet nie wiedziałam, ale chyba też lubię pastele ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie poduchy niezwykłe, pastelowe, czerwone... cudne, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńale tu u Ciebie ładnie!!! cieszę się że zorganizowałaś candy bo tak tu trafiłam i na pewno zostanę na dłużej :)
OdpowiedzUsuńi logo i poduszeczki śliczne!
Ale tu wiosennie, delikatnie :)
OdpowiedzUsuńLogo świetne
Pozdrawiam