a dzisiaj
taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaram..... zaprezentuję pokrowiec na wieszak, który uszyłam sobie w zeszłym tygodniu. niby nic, ot co - zwykły sobie pokrowiec na wieszak. pomysł zaczerpnęłam z książki Tone Finnanger "Sew Sunny Homestyle". chciałam uszyć coś prostego, coś funkcjonalnego i coś pełniącego rolę dekoracji.
pokrowiec banalny do uszycia, ale przyznaję, że namęczyłam się troszkę z tą dolną falą - było trochę prucia i niecenzuralnych słów a efekt jest taki jak widać na zdjęciu:) rewelacyjny jak z książki nie wyszedł, o nie:) ale co tam - na zdjęciu przecież nie widać:P dodałam motyw serca, ale cały czas czegoś mi jeszcze brakowało, więc owo serducho przyodziałam w różnorakie guziczki
później już z rozpędu uszyłam kolejny pokrowiec, tym razem błękitny. Chciałam też by był bardziej funkcjonalny, dlatego doszyłam mu kieszonki, na np. korale, ale efekt mojej pracy nie był zadawalający, dlatego długo zastanawiałam się czy w ogóle go Wam pokazać, ale co tam:) jak już jest to też pokażę
i na koniec posta podzielę się z Wami niespodzianką, którą listonosz przyniósł do mnie w miniony poniedziałek. sprawczynią przemiłej niespodzianki była marysza
a oto co zawierała przesyłka - UWAGA DUŻO ZDJĘĆ!:)
kosmetyczka |
![]() | |
portfel z mega wielkim guzikiem |
![]() | |
wymarzony notesior |
Dziękuję Agnieszko - sprawiłaś mi ogromną niespodziankę i jeszcze większą radość!:)